Jeśli czytaliście wpis "Zakopane w trzy godziny cz.1", to wiecie, że przygotowałam ekspresową wersję korzystania z uroków Zakopanego. Kontynuując wczorajszą opowieść... Po twardym schabowym chciałam jeszcze zjeść deser. Zadanie okazało się być trudniej...