Po małym poradniku dotyczącym wytwórstwa wegańskich ciast, przyszedł czas na nową tarte.
Spód nie jest czymś nadzwyczajnym. Zmielone orzechy ziemne, wiórki kokosowe i pestki słonecznika. Nowością jest dodanie konfitury malinowej, która skleiła sypkie składniki.
Jak wspominałem w poście o ciastach można zrobić krem z orzechów ziemnych.
Macie dwie drogi postępowania. Możecie użyć gotowego masła orzechowego lub samodzielnie zmielić orzechy na pastę.
Kolejnym dodatkiem jest krem kokosowy i naturalne tofu. Gdybyśmy pozostali z takim składem to gwarantuje, że nikt by tego nie ruszył. Masa jest mdła.
Dlatego trzeba dodać trochę słodyczy i co ważne skórek z mandarynek. Nadadzą one cytrusowego smaku i sprawią, że krem będzie orzeźwiający. Możecie też dodać soku z cytryny, jeśli uznacie, że jest jeszcze mało wyraźny. Pamiętajcie tylko, że na wierzchu będą kwaskowe owoce, więc nie przesadźcie.
Krem jest gładki, po kilku godzinach lekko tężeje i można tarte kroić bez problemu.
Zamiast mandarynek polecam użyć czerwonych pomarańczy. Są niesamowite w smaku.
SKŁADNIKI:
Na spód:
- szklanka wiórków kokosowych
- szklanka pestek słonecznika
- szklanka orzechów ziemnych niesolonych i nieprażonych
- 3 łyżki gęstej konfitury malinowej
Na krem:
- 2 szklanki orzechów ziemnych niesolonych i nieprażonych
- 1 puszka pełnotłustego mleka kokosowego 400 g wstawiona na kilka godzin do lodówki
- 1 kostka naturalnego tofu ok. 200 g
- pół szklanki nierafinowanego cukru pudru
- skórka z 7 mandarynek i ewentualnie sok z połowy cytryny
Na wierzch:
- 7 mandarynek
WYKONANIE:
Spód:
- wszystkie składniki prócz konfitury dokładnie rozdrobnić na małe okruszki malakserem
- dodać konfiturę i dokładnie wymieszać. Powinna powstać zwarta gliniasta masa
- formę do tarty o śr. ok 30 wylepić masą (najpierw boki, później dno. Nie za grubo)
Krem:
- do malaksera włożyć orzechy i mielić je do momentu uzyskania masła. Dodać białą, stałą część z puszki mleka oraz tofu, cukier i skórki starte z mandarynek. Całość dokładnie zmiksować na gładko
- krem wyłożyć na spód tarty
- mandarynki pokroić w cienkie plasterki i ułożyć na wierzchu kremu
- tartę wstawić na kilka godzin do lodówki