Mamy już ugotowaną kapustę i przystępujemy do dzieła.
Pierogi. W zależności od rejonu Polski, mają różne nadzienia. Głównie, to kapusta z grzybami. czasem suszone śliwki, kasza gryczana z serem czy ziemniakami. Nieważne jakie. Liczy się smak i świętowanie w ich towarzystwie :)
U mnie oprócz pierogów gotowanych, a później odsmażanych, są pieczone. Idealnie nadają się do barszczu czerwonego zamiast pasztecików czy uszek.
Uwielbiam połączenie kiszonej kapusty z ciastem drożdżowym. Stosuję je w kulebiakach, czy tartach. Robię też małe kapuśniaczki, takie na jeden kęs.
O kapuście nie będę już pisał bo była o niej mowa w poprzednich postach. Ciasto drożdżowe też nie wymaga wielkich opowieści.
Pierogi można robić różnych kształtów i wielkości. Róbcie je tylko w ilości takiej, by zjeść je tego samego dnia. Ciasto drożdżowe nasiąka sokiem z kapusty i pierogi stają się nasiąknięte, a nie chrupiące.
SKŁADNIKI:
- 3 szklanki mąki orkiszowej lub pszennej- kopiasta łyżeczka soli- ciepła woda- 1 saszetka suszonych drożdży 7 g lub 9 g- 3 łyżki oleju- kapusta wg tego PRZEPISU
WYKONANIE:
- połączyć sypkie składniki ciasta, dodać olej i wymieszać- powoli dodawać ciepłą wodę (u mnie wyszło prawie pół szklanki)- wyrobić miękkie i elastyczne ciasto (wyrabiać około 10 minut)- ciasto włożyć do miski, przykryć ściereczką, odstawić w ciepłe i wolne od przeciągów miejsce na 1,5 godziny- kapustę odcisnąć maksymalnie z płynu i dokładnie posiekać- ciast ponownie chwile wyrobić- wałkować niezbyt cienko- wykrawać kółeczka i nakładać farsz, zlepiać- pierogi ułożyć na papierze do pieczenia i posmarować ich wierzch olejem- piec około 30 minut w 200 stopniach- po upieczeniu są twardawe i za kilka minut są chrupiące