Grudzień od zawsze kojarzył mi się z wypiekami. Jako dziecko zawsze prosiłam mamę, by zagniotła kruche ciasto, ja zaś wycinałam choinki, gwiazdki i aniołki, by potem je lukrować i ozdabiać. W kolejnych latach zapragnęłam tworzyć pierniczki, kupowałam f...