Leżę z jakąś dziwną grypą żołądkową w łożku i żywię się głównie słonymi paluszkami, waflami ryżowymi i herbatką z czystka, zatem jakiś post o jedzeniu powstać musiał!Jesień w pełni, choróbsk pełno i wbrew pozorom pełno ciekawych warzyw do wykorzystania...