Pierwszy raz seleryba pojawiła się na naszym stole w ubiegłoroczną Wigilię. Bardzo nam zasmakowała, więc zrobiliśmy powtórkę :) Tym razem z dodatkiem dzikiego ryżu, pieczarek i pora oraz kimchi z białej kapusty. Selera nie owijałam w płaty nori, jak to...