|
Domowy chleb "zmieniający życie" z awokado, żurawiną i pestkami |
Chwaliłyście się tymi chlebami, aż w końcu Ada zmotywowała mnie ostatecznie i uległam. Jest naprawdę pyszny i nie trzeba do niego żadnych dodatków, jedyną wadą mojego egzemplarza jest to że dość mocno się kruszy. Odczekałam ile trzeba, ale niestety uzyskanie całej kromki graniczy z cudem. Doszlifuję go pod tym względem i będzie idealnie. Polecam wszystkim, którzy nie mogą się za niego zabrać ;)
Weekend skutecznie naładował mnie pozytywną energią, szkoda tylko, że jak zawsze zaniedbałam szkolne obowiązki na rzecz swoich zachcianek... ale było warto. Zostało przetrwać te 3 dni, kilka testów, trochę zajęć i mamy długo wyczekiwane ferie. Powoli gromadzę pomysły na ciekawe potrawy, które mogłyby się pojawić na wielkanocnym stole...