Nadszedł dzień czwartych urodzin mojej Oleńki. Idealna okazja, aby zrobić naprawdę zjawiskowy tort dla ukochanego dziecka. Muszę przyznać, że po ukrojeniu pierwszego kawałka sama szeroko otworzyłam oczy z wrażenia. Taka tęcza naprawdę cieszy oko, nie mówiąc o reakcji Oleńki i jej gości. Warto poświęcić trochę czasu na jego wykonanie. Serdecznie polecam. Jeśli chodzi o wierzch warto zainwestować w gotowy jadalny opłatek z nadrukiem - dostępność w necie to szeroki wachlarz propozycji dla każdego. Zapraszam do przepisu.
Składniki:
Ciasto (6 blatów) - tortownica o średnicy 22 cm
226 gram miękkiego masła
220 gram cukru
5 białek
2 łyżeczki aromatu waniliowego
375 gram mąki pszennej
4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
355 gram mleka
Składniki na krem:
600 ml lub litr kremówki
250- 500 gram serka mascarpone
5 czubatych łyżek cukru pudru
Wykonanie ciasta:
Warto przed rozpoczęciem pracy zważyć samą miskę, aby potem zważyć miskę z ciastem. Uzyskamy wagę samego ciasta (dzielimy przez 6, aby każdy blat ważył tyle samo)
Masło miksujemy. Stopniowo dodajemy białka, cukier i aromat waniliowy. Miksujemy tak długo, aż masa będzie puszysta. Potem na zmianę dodajemy mleko i wymieszane suche składniki: mąkę, proszek i sól. Dokładnie miksujemy na jednolitą masę. Ciasto dzielimy na 6 równych porcji. Do każdej dodajemy barwnik: fioletowy, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy i czerwony. Ja użyłam barwników w proszku, ale są również dostępne w żelu. Obydwa rodzaje nadają się. Dodajemy tyle barwnika, aby uzyskać intensywne kolory.
Pieczemy w temp. 190 st.C - 15-20 minut, do suchego patyczka.
Krem:
Serek mascarpone ubijamy z cukrem pudrem, w drugim naczyniu kremówkę. Następnie do kremówki dodajemy stopniowo masę z serka. Każdą warstwę ciasta przekładamy kremem. Kolory układamy w następującej kolejności: fioletowy, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy i na koniec czerwony. Tort ozdabiamy wedle uznania. Smacznego.
Zapraszam do pozostawienia komentarza i z góry dziękuję.