Kiedyś był pożywieniem biedaków. Dodawali do niego zmielonej kory drzew. Pieczono okrągłe płytki z dziurą pośrodku - można je było długo przechowywać na strychu nałożone na patyk. A może nie na strychu a pod powałą - do końca nie jestem pewna. Kolebką ...