Kariera owej sałatki pod szyldem „mamy harcerza” rozpoczęła się nad potwornie zakomarzonym, acz uroczym jeziorem Krasnym. Gdy z przyjaciółmi wczasowałam się w najlepsze, mając daleko gdzieś wymyślne kucharzenie, z pomocą dla naszych żołądków zjawiła si...