Pierwszy dzień wiosny od samego ranka zapraszał do kuchni, by stworzyć coś wspaniałego dla podniebienia. Hmmm cóż to może być ? Postanowiłem użyć dawno już nie używanego szpinaku, miałem akurat jeszcze troszkę zamrożonego. Zrobiłem ciasto drożdżowe, a ...