Nie mogliśmy mu się oprzeć. Jadąc na działkę zahaczyliśmy o sklep, żeby kupić coś szybkiego na grilla, a w lodówce czekał na nas on- królik :)Porozumiewawcze spojrzenia, szybka decyzja i tak oto królik trafił na ruszt. Przepraszam za podanie go na pask...