Miękkie i wilgotne muffiny z dużą ilością czekolady i kakao. Do tego czerwone porzeczki, które świetnie pasują. Ja użyłam czekolady gorzkiej, ale jeśli lubicie łagodniejsze smaki, można z powodzeniem użyć mlecznej lub nawet białej. Porzeczki również można zastąpić innymi owocami, np. wiśniami.

Składniki na 9-10szt.
130g mąki tortowej
200g drobnego cukru
50g kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 jajka
160ml maślanki
160g masła
100g gorzkiej czekolady
60g porzeczek (oczyszczonych i obranych)

Piekarnik nagrzać do 170°C. Formę na babeczki wyłożyć papilotkami na muffiny typu „tulipan”
Masło rozpuścić, wystudzić. Czekoladę połamać na kawałki – nie za małe.
Jajka utrzeć z cukrem na jasną i puszystą masę. Mąkę przesiać z kakao, proszkiem do pieczenia i solą. Stopniowo, na przemian do masy jajecznej dodawać suche składniki i maślankę, zaczynając i kończąc na mące. Miksować tylko do połączenia się składników. Do masy dodać czekoladę oraz porzeczki i wymieszać łyżką. Ciasto przełożyć do przygotowanych papilotek do 2/3 wysokości. Piec przez ok. 30-35 minut – do suchego patyczka. Wystudzić i posypać cukrem pudrem.


SMACZNEGO!!!