Jeszcze tylko dwa dni i nadejdzie wielki dzień obżarstwa i istnej rozpusty! :D Dzień, kiedy bezkarnie można pochłonąć tuzin pączków, talerz faworków, zagryźć wszystko kilkoma eklerkami i dopełnić całość porządnymi ptysiami ;-P Kto by się tam martwił zd...