Odkąd mam dziecko, a teraz już nawet dwoje, ciągnie się za mną ni to sen, ni to projekcja. Stoję z martwym dzieciakiem na rękach, oczywiście w deszczu, zupełnie jakby to był teledysk do piosenki „Hero” Enrique Iglesiasa, a scenie tej towarzyszy totalna...