Dziadek Antek to był ktoś. Nie dość, że był we wsi jedynym męskim fryzjerem ze smykałką w ręku i własnym zakładem, to jeszcze miał w domu telewizor. Jeden z pierwszych w okolicy. Nic więc dziwnego, że w niewielkim domku jednorodzinnym ze spadzistym cze...