„Pamiętam jak pół Mieczysława temu ciągle jeszcze się bałaś” – powiedział ostatnio Jan. „ Jak panikowałaś przed powrotem do pracy. Że nie dasz rady, że on taki mały, pozostawiony sam sobie będzie. Że nikt go w tym żłobku przez cały dzień ani nie ukocha...