Ze zdjęć patrzy na mnie urocza, zezowata blondyneczka, w grubych okularach. Urzeka szczerym uśmiechem i papuśnymi policzkami. Cała jest papuśna jak na słodkie dziecko przystało. Patrzę na nią i w głowie mi się nie mieści, jak daleką drogę pokonała. Jak...