Dzieciństwo mieliśmy z Martą podobne. W domu się nie przelewało. Nie było mowy o jakiś ekstrawagancjach dla dzieci. Poza zasięgiem mojej Mamy była Wyspa Piratów Lego, o której z wypiekami na twarzy marzyłem. Owszem, dostałem takich dwóch piratów w małe...