Każdy rodzic marzy o tym, aby jego dziecko nie chorowało, lub robiło to jak najrzadziej. My też o tym marzyliśmy. Pierwszy rok życia Miecia to w sumie jedna infekcja. Już byliśmy w ogródku, już witaliśmy się z gąską, gdy… Miecio poszedł do żłobka. Gdyb...