Wczoraj wieczorem odwiedzili nas znajomi. Mąż wymyślił, że dawno nie było okazji pod raclette. Mamy maszynkę na sześć osób, a z reguły zapraszamy dużo więcej. Tym razem miała być kolacja dla czwórki. Zapowiadało się idealnie. Stanęłam jednak przed mały...