Nawet nie wiem, od czego zacząć! W dniu wczorajszym wybuchła gigantyczna bomba szczęścia. Spełnia się jedno z moich największych marzeń. Marzenie, które ciągnę ze sobą od prawie 20 lat! Lecę do Australii! Do A-U-S-T-R-A-L-I-I!!! Wow, wciąż nie dociera....