Święta tuż tuż, czyli przyszedł czas na przygotowania!
Pierniczki to chyba element obowiązkowy Bożego Narodzenia, po prostu być muszą i już :) Smakują bosko, robią się szybko, żal ich nie robić!
U mnie klasyczne, w wersji mini z lukrem i posypką, cudne!
Czego potrzebujemy?- 400 g mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru
- 100 g masła
- 2 jajka
- 3 łyżki miodu
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- 1 łyżka sody oczyszczonej
- lukier i posypka
Do dzieła!
Mąkę przesiewamy z sodą i wsypujemy do dużej miski (tak żeby można było w niej ugniatać ciasto). Dosypujemy cukier i przyprawę do piernika. Wbijamy jajka, dodajemy miód (najlepiej naturalny, będą dłużej świeże) oraz masło. Zagniatamy dokładnie ciasto.
Wykładamy ciasto na blat posypany odrobiną mąki i rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 cm. Wykrawamy ciastka dowolnymi foremkami. Piekarnik nagrzewamy do 180. Ciastka układamy na blaszce w niewielkich odstępach i pieczemy ok. 20 min. Gdy wystygną ozdabiamy lukrem i posypką (bądź innymi dowolnymi produktami do dekoracji). Możemy zajadać! :)