Mam dla Was przepis na najprostsze na świcie muffinki :)
Wychodzą bardzo puszyste, miękkie i najfajniejsze jest to, że za każdym razem mogą być inne, w zależności od tego, co dodacie do środka bądź jakiej użyjecie posypki, możecie wymyślać ile wlezie :)
Ja swoje zrobiłam w dwóch wersjach. Waniliowe z czekoladą mleczną w środku i kakaowe z czekoladą karmelową. Obie wersje posypane płatkami migdałów. Pyszności!
Czego potrzebujemy?- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 2 jajka
- 250 g mąki
- 1 szklanka cukru
- 1 cukier wanilinowy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kakao
- dowolne dodatki- u mnie czekolada karmelowa i mleczna oraz płatki migdałów
Do dzieła!
Łączymy ze sobą wszystkie składniki oprócz kakao i cukru wanilinowego. Dokładnie mieszamy i dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy kakao a do drugiej cukier wanilinowy.
Cista starczy na około 12 muffinek średniej wielkości.
Do połowy foremek wkładamy po kostce czekolady mlecznej, a do reszty po kostce karmelowej. Zalewamy foremki ciastem do 3/4 wysokości. Karmelową zalewamy masą kakaową, a mleczną masą waniliową. Posypujemy płatkami migdałów. Pieczemy ok 25 minut w 180 stopniach.