Wróciliście z imprezki, był fajowy melanżyk, bachy śpią. I co? I łapie was mały głodek, w dodatku na coś ciepłego, a w lodówce, jak to w lodówce, niewiele ciepłego. No to bierzecie fetę, pomidora i macie pyszne małe danie. Z grzankami ideał. Ale że co?...