Czekolada, mnóstwo czekolady! A do tego domowy, gęsty mus śliwkowy. Czy mogłam bardziej Wam dosłodzić? To tak na powitanie, po tej długiej rozłące. Długiej dla mnie, ale może Wy wcale tego nie odczuliście. W każdym razie - jestem z powrotem. Przed Wami...