Dawno nie robiłem niczego wytrawnego. Tak dawno, że aż sama Martyna upomniała się, żebym przygotował coś bez bitej śmietany, czekolady i tym podobnych pyszności. Ma być smacznie i zdrowo, ale też pikantnie. Długo myślałem, stękałem i wzdychałem...co by...