Znów malinowo, ale! (mam coś na swoje usprawiedliwienie) po pierwsze do deserów te owoce pasują najlepiej, a po drugie mam do nich nieograniczony dostęp, bo zarówno u mnie na podwórko, jak i u dziadków mieszkających naprzeciwko jest sporo krzewów. Chcę...
Będę Was teraz, jak co roku, zasypywać wszystkim, co zawiera maliny :) Uwielbiam je, a sierpień i wrzesień to mój ulubiony moment na wykorzystanie tych owoców, bo: czerwiec=truskawki, lipiec=jagody, a na maliny zwyczajnie brak wtedy miejsca :) Dz...