Jakiś czas temu, wracając z wakacji zajrzałam do Bydgoszczy. To zaskakujące, ale moje pierwsze spotkanie z tym miastem było kiepskie, a teraz? Zmiana o 180 %. Pamiętam jak z 10 lat temu, po przerwie sporej, pojechałam do kuzynki w Bydgoszczy. Wujek ode...