Cudowna ochłoda! Jak teraz przyjemnie się wstaje i zasypia ;) Pogoda może i bardziej ponura, ale ludzie! Jest czym oddychać.
Temperatura w mieszkaniu spadła i mamy teraz 27 stopni, ufff :) Trochę mi smutno, jak sobie sprawę zdaję, że już niedługo szkoła...pa licho nauka, ale ja nie chcę iść tam, gdzie jestem ''wpisana'' :( Masakra! Od razu się zniechęcę, będę się gorzej uczyć i z nikim się nie zakoleguję.
Błagam, niech zadzwonią...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Są osoby, które tak kochają Kinder, że wszystko pod szyldem tej firmy, jest dla nich najlepsze na świecie i nie do pobicia.
Czy ja się do takich osób zaliczam? Nie, absolutnie nie, a dowodem na to będzie dzisiejszy post ;)
Zapraszam!
Wygląd: Przepraszam, że składu brak, ale był tak długi i tak nieumiejętnie wydrukowany na opakowaniu, że za nic w świecie nie mogłam cyknąć fotki :( Powiem tylko, że nie jest on ciekawy, bardzo długi i chyba Mleczna Kanapka od Kindera ma lepszy.
Kanapka jest ciemniejsza niż jej kolega ''Kinder'', ale mam wrażenie, że jest bardziej intensywna w zapachu. Czuć tu wyraźnie wilgotne ciasto, coś jak a'la brownie - pycha ;) Wygląda w sumie podobnie, gdyby nie ten krem w środku. Właśnie...krem jest biały, a przez sam środeczek przechodzi krem czekoladowo-orzechowy.
Jak to wypada smakowo?
Smak: Kanapka tak pięknie pachnie, że nie trzeba się długo zastanawiać nad zjedzeniem - gryziemy i szamiemy! ;)
Pycha! Ciastko jest bardzo kakaowe, wilgotne i smakuje jak murzynek. Nie jest suche, ale łatwo się kruszy i nie ciągnie się (nie jest gumowe). Przypomina trochę biszkopcik z mlecznej kanapki, ale to jednak nie to samo, tu jest bardziej ''konkretny''. W sprawie kremu, wygrywa Kinder, gdyż ten trąci trochę mlekiem w proszku. Na całe szczęście sztuczną śmietankę niweluje smak kremu czekoladowego. To coś pomiędzy
miodelką (klik), a Nutellą - PYCHA!
Biszkopcik jest syty i to bardzo, sama byłam w szoku! Warto spróbować i zobaczyć, która wersja nam bardziej smakuje. Dla mnie wygrywa Monte!
Podsumowując:
7,5/10
Cena - ok. 2 zł
Czy kupię ponownie? - Tak