Pewnie się zorientowaliście, że dzieli nas 14 dni do świąt Bożego Narodzenia. Jeśli nie chcesz zbytnio spanikować dzień przed Wigilią możesz rozłożyć sobie pracę i zacząć przygotowania już teraz. Idealna pora, aby nastawić zakwas na wigilijny barszcz czerwony, ewentualnie ulepić uszka i pierogi i zamrozić, przygotować sobie warzywa na rybę po grecku lub sałatkę jarzynową (pokroić i poporcjować na mrożenie) a przede wszystkim zagnieść ciasto na piernik staropolskim i upiec pierniczki odstawiając je do skruszenia w suchym pojemniku.
A skoro o piernikach mowa to przypominam zestaw przepisów z piernikową nutą smakową. Nie zawsze są to typowe ciasta, ale zawsze nadające się na smaczne prezenty. Skoro wspomniałam o piernikach to konieczna jest przyprawa piernikowa z dobrym, nie chemicznym składem. Najlepiej samemu ją wykonać. Jednak tutaj jest pewien haczyk; wybierając cynamon do zmielenia kupujmy cejloński (pięknie pachnący, smukły, szybko się łamie i tworzy do wewnątrz ładnie pofałdowane zwoje) a nie chiński (grupy, niepachnący, trudno łamliwy a przede wszystkim zawierający szkodliwą substancję kumarynę). Ostrzegam, bo sama się nacięłam w pośpiechu nie czytając etykiety. Ten drugi stosujcie dekoracyjnie. Do przewiązywania prezentów albo na choinkę. Zatem po tej dawce informacji proponuję sięgnąć po
domową przyprawę do piernika. A gdy już ją masz to pozostało tylko się zdecydować na
pepparkakor (szwedzkie pierniczki),
piernik dla leworęcznych,
krem piernikowy,
sernik na piernikowym spodzie, i
biscotti piernikowe. Piernik staropolski na dniach zamieszczę.
Tymczasem w najbliższych dniach oprócz odświeżania już istniejących przepisów postaram się zgotować jakiś bigos, pierogi z kapustą i grzybami a nawet zakaszę rękawy i podejmę się wyzwania okiełznania karpia.