Standard w mojej kuchni. Od poprzednich wakacji spędzonych w moim ukochanym Wrocławiu, córa jada jedynie kluski śląskie. Lepię średnio trzy razy w tygodniu, na przemian z gotowaniem zupki rosołkowej :) Mam nadzieję, że kiedyś jej przejdzie. Pamiętam te...