Miałam wrócić już w lipcu, ale znowu zbyt wiele się działo i czasu zabrakło. Troszkę leniuchowałam na urlopie, troszkę świętowałam zakończenie studiów. Córa miała wakacje, więc czas mój pochłonęła doszczętnie. Troszkę było też tak, że zmęczył mnie blog...