Wczorajszy dzień spędziłam na kręceniu się po kuchni, podjadaniu ciasteczek (świeżoupieczonych!) I nicnierobieniu ;) czasem tak trzeba. Choć rozpoczęłam porządki w szafie. To już sukces ;)
Nie lubię zmian czasu. Wówczas mój organizm świruje. Za wcześnie dziś... a godzina ta sama ^^
Płatki jaglane na mleku migdałowym z gruszką cynamonem i tahini