Jakoś tak zawsze nie wierzyłam w ciasta, które przygotowuje się w 5 minut, aż do wczoraj. Przeglądając jeden z moich ulubionych blogów MAGAZYN KUCHENNY natrafiłam właśnie na taki przepis, który musiałam wypróbować z ciekawości.... Powiem Wam, że ciasto wyszło bardzo pyszne, takie jak lubię wilgotne i pełno w nim owoców ( ja akurat dodałam borówki amarykańskie a zwykłe mleko zastąpiłam mlekiem ryżowym). Łatwe, szybkie i smaczne...czego chcieć więcej! Następnym razem zrobię tak jak Koleżanka z kruszonką!
SKŁADNIKI: JA UŻYŁAM FOREMKI OD TARTY ŚREDNICA 24CM dlatego ciasto wyszło niskie, następnym razem podwoję porcję albo użyję tak jak w oryginalnym przepisie mniejszej formy.
- 1 szklanka (150 g) mąki
- ½ szklanki (110 g) cukru
- ½ szklanki (125 ml) mleka
- ½ szklanki (125 ml) oleju
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- dodatkowo: sezonowe owoce, pokrojone
PRZYGOTOWANIE
Wszystkie składniki wymieszaj w misce trzepaczką/rózgą. Nie mieszaj za długo, tylko do połączenia składników. Nie miksuj.
Ciasto wlej do foremki posmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu poukładaj owoce.
Piecz w piekarniku nagrzanym do 180ºC około 35-45 minut, do suchego patyczka.
Na swoje ciasto wyłożyłam morele, cztery sztuki pokrojone na ćwiartki. Następnym razem dam ich zdecydowanie więcej. Pasować będą wszelkie sezonowe owoce – maliny, brzoskwinie, śliwki itd.- u mnie borówki amarykańskie.
Wierzch ciasta można przed pieczeniem posypać cukrem waniliowym lub, jak ja zrobiłam, kruszonką. Przepis na migdałową kruszonkę znajdziecie tutaj (klik).
Pojedyncza porcja ciasta (jak w przepisie powyżej) wystarcza na małą foremkę, jakieś 17x17cm, a starcza na deser dla czterech osób. Podwójną dobrze jest piec w formie wielkości przynajmniej 20x20cm.
SMACZNEGO!