Na strzaskane nerwy, chandrę, złamane serce... Bez względu na porę dnia. Uwielbiam je i mogę jeść na śniadanie i kolację. To takie moje comfort food. Relaksuje mnie, wycisza...ehhh niewarto zbyt wiele o nim mówić, trzeba spróbować!
Ciasto z tego przepisu jest puszyste, lekko wilgotne, delikatnie słone.
ciasto mocno czekoladowe *
dwie tabliczki czekolady, min 60%
dwa jajka
szklanka mleka
szklanka, dwie maki* razowej lub pelnoziarnistej
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
150 g masla
2/3 szklanki cukru
na polewę
łyżka masła
50 g gorzkiej czekolady
dwie, trzy łyżki kajmaku
szczypta soli
łyżka, dwie mleka ( w zależności od gęstości masy)
Rozpuscic maslo i czekolade w jednym garnku, ostudzic. Do masy wsypac cukier i wlac mleko. Nastepnie po kolei po jednym jajku. Na koniec wmieszac make z proszkiem do pieczenia i sola. Piec 40 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Ciasto mozna piec w tortownicy 24 cm jak i w formie na babke. Skladniki na polewe polaczyc w jednolita mase i wylac na ostudzone ciasto
Smacznego!
* ilosc maki w zaleznosci od konsystencji ciasta, nie moze byc zbyt rzadkie, lejace ani zbyt geste - tak, by mozna je swobodnie mieszac lyzka
* inspirowalam sie przepisami z whiteplate.blogspot.com