Wszystkie przepisy z bloga

W te wakacje odwiedziliśmy Chorwację. Piękny kraj z pięknymi ludźmi.Ajwar, cevapcici, rybki smażone w głębokim tłuszczu, chorwacka pizza i piwo. No i wino. Dużo wina!Policzki wieprzoweŻeberka wieprzowe z kapustą kiszoną

Kontynuujemy grillowanie i fety dionizyjskie na świeżym powietrzu, zapijając się winem i.....JEMY!Na zdjęciu polędwiczki wieprzowe z tłuczonym kolorowym pieprzem i sosem śmietanowym!

Jest! To Ona, najlepsza i najsmaczniejsza - babka cytrynowa. Mogłabym pisać o niej wiele, ale muszę koniecznie zapamiętać, że to jest właśnie TEN PRZEPIS, który zawsze wychodzi.Składniki:4 jaja1 szklanka mąki pszennej tortowej0,5 szklanki mąki zi...

Wielkanoc, moim zdaniem, nie ma w sobie takich samych aromatów i nastroju jak Boże Narodzenie, niemniej wywołuje u mnie różne skojarzenia. Doskonale pamiętam zapach skórki z cytryny, który dodawałyśmy z Babcią do babki. Nigdy nie osiagnę takiego poziom...

Baaaardzo długo blog świecił pustkami, ale to oczywiście nie znaczy, że w tym czasie nic się u nas nie gotowało. Nadszedł jednak czas, w którym czuję potrzebę żeby uzupełnić nasz internetowy pamiętnik kulinarny.A było tak...W międzyczasie był wyj...

Mamy to szczęście, że nasi przyjaciele uwielbiają jeść (pozdrawiam Kolę). Można pokusić się o stwierdzenie, że lubią jeść z nami. Oczywiście nie łączy nas tylko jedzenie. Czasem dochodzi do tego wino. I inne trunki. A że gotowanie można łączyć z trunko...

Chcąc nie chcąc pozostałam trochę w klimacie świąt. Ostatnie dni lecą mi strrrrrasznie szybko i nie do końca wychodzi mi planowanie notek, o innych sprawach nie wspominając. Postanowiłam napisać słówko o ekologicznych cytrusach, które udało mi się kupi...

Niestety nie udao mi si publikowa na bieco . Brak czasu, obowizki, wita... o braku systematycznosci nie wspominajc. Dugo by wymienia. Przez wita gotowali...

To już tydzień. Cieszę się bardzo, bo to dla mnie wielki sukces!!! Czuję się lżej i jestem lżejsza. Niesamowita różnica, a minął zaledwie tydzień :) No i wielkimi krokami zbliża się niedziela. A jak niedziela to i cheat day :)Dzisiaj przyszła por...

Nie mogę uwierzyć, że to już 6 dni. Organizm się przystosował do mniejszych porcji jedzenia, co jest jego i moim wielkim sukcesem :) Jutro minie tydzień! Woohoo!Dzisiejszy obiad wyglądał dokładnie tak samo jak tenTUTAJ, lecz zamiast ryżu miałam k...

No dobrze! Ju prawie tydzie, idzie mi cakiem dobrze. Nie wiem czy to zasuga innego odywiania, ale mam gadsz skr na plecach, co byo moj zmor.Dodatkowo zauway...

Problem zaczyna się wtedy, gdy jest sioę do kogoś zaproszonym na obiad. Cały misterny plan musi ulec małemu przekształceniu, no i zamysł tego działu bloga nieco upada. Nie mogę też przesadzać - w takich sytuacjach można kosztować, ale w małych ilościac...

Wczoraj byłam z siebie bardzo dumna, bo wypełniłam swój dzień zgodnie z zasadami diety (no i zbliżam się do cheat day!!!).Dzisiaj też idzie rewelacyjnie i cieszy mnie to jeszcze bardziej, bo najgorsze są (podobno) 3 pierwsze dni. Mi został według tego ...

Postanowiłam, że w każdą niedzielę będę miała tak zwany "cheat day". Jest to dzień, w którym trochę "oszukujemy", czyli jemy to, na co mamy ochotę. Z celebrowaniem takiego dnia może być pewien problem. Nie chodzi tu bowiem o to, żeby w jeden dzień (u m...

Rubryka, którą tym wpisem zainauguruję, będzie rubryką nie do końca zgodną z założeniami bloga. Tutaj miały być potrawy, które gotujemy wspólnie. Takie, które dopracowujemy, wszystko skrzętnie notując. Tymczasem wymyśliłam sobie spontanicznie, że w zak...

Do tego przepisu podchodzę z sentymentem. Pierwszy raz w tej wersji przygotowała je Mama Kuby z okazji mojej obrony dyplomu. Były to najbardziej wyczekiwane krewetki i smakowały najlepiej na świecie (czekałam ponad 2 miesiące, a atmosfera była przez Ga...