Niestety nie jest to szybkie w przygotowaniu danie ale jest warte każdej poświęconej na nie minuty.
Rosół:
- mięso drobiowe (u mnie 2 udka i porcja rosołowa)
- 4 młode marchewki
- 2 pietruszki
- 1/2 białej części pora
- kawałek korzenia selera
- 5-6 ząbków czosnku
- 2 listki laurowe
- 2 ziarna ziela angielskiego
- sól, pieprz
Mięso myjemy, w garnku zalewamy wodą i zagotowujemy. Po i odszumowaniu zmniejszamy płomień gazu, dodajemy obrane i umyte warzywa, czosnek liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy na małym ogniu (tak aby rosół tylko "mrugał") min 2 godziny.
Gdy rosół się gotuje mamy czas na przygotowanie kołdunów. Kołduny to małe pierożki, tradycyjna potrawa litewska, białoruska i polska. Najbardziej klasycznym nadzieniem kołdunów jest siekana surowa wołowina, łój wołowy, duszona cebula i przyprawy. Sposobów doprawienia mięsa jest wiele, u mnie musi być mocno czosnkowo i mocno pikantnie, czyli dużo mielonego pieprzu i dużo czosnku).
Kołduny farsz:
- 0,5 kg zmielonego mięsa wołowego
- 5-8 ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę
- sól
- pieprz
Składniki dokładnie ze sobą wyrabiamy.
Kołduny ciasto:
Kołduny to nic innego jak pierogi. Ciasto zróbcie ze swojego wypróbowanego przepisu. Ponieważ jestem szczęśliwą posiadaczką Thermomix ciasto pierogowe zawsze robię w nim.
- 250 g ciepłej wody
- 1 jajko
- 2 łyżki oleju
- 560 g mąki + dodatkowa do podsypania blatu/stolnicy
Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu miksującym. Wyrabiamy 1 min/
.
Cisto rozwałkowujemy na podsypanym maka blacie, wykrajamy niewielkie kółka. Na każdym umieszczamy porcje farszu i sklejamy. Kołduny mogą mieś wygląd małych zwykłych pierożków lub jak u mnie formę uszek. Najważniejszy jest rozmiar :)- powinny być wielkości na jeden kęs.
Kołduny wrzucamy na wrzącą, osoloną wodę i gotujemy 3 min od wypłynięcia.