Składniki:- 2 opakowania grzybów moon
- 1 ząbek czosnku
- 1 papryczka chilli
- duży pęczek kolendry ew. pietruszki
- sól
- sos sojowy
- ocet ryżowy
- olej sezamowy
Grzyby zalewamy wrzątnikiem i odstawiam na co najmniej 20 min. Napęczniałe odcedzamy i kroimy w cienkie paski. Do grzybów dodajemy dość grubo pokrojoną kolendrę/pietruszkę (u mnie pół na pół).
W oddzielnej miseczce przygotowujemy sos. Łączymy drobniutko pokrojoną papryczkę chilli, przeciśnięty czosnek, ocet ryżowy, olej sezamowy i sos sojowy. Tu się zaczyna cała zabawa ponieważ ilość produktów płynnych zależy tak naprawdę od Waszych upodobań. Za wyjściowe możecie uznać ilości które ja zastosowałam: sos sojowy-9 łyżek, ocet ryżowy-3 łyżki, olej sezamowy-1 łyżka.
Powstałym sosem zalewamy grzyby, doprawiamy solą i odstawiamy na co najmniej 2 godz. do lodówki. Sałatka jest najlepsza na drugi dzień gdy smaki się "przegryzą".