Yhmmmm, czyli, że co zrobiła???Ano Gazpacho, czyli hiszpańską zupę, chłodnik z pomidorów, papryki i ogórka...i coś na kształt sajgonek, bo nie smażyłam ich, nie zapiekałam, podałam tylko w lekko namoczonym papierze ryżowym. Pewnie ktoś z Was oburzy się...