Ostatnio zamiast gotować i blogować spełniałam swoje marzenie - w grudniu spędziłam 3 tygodnie na Jamajce. Wróciłam zakochana po uszy w tym kraju, ludziach, pogodzie, wszechobecnym luzie i kolorze wody. Kulinarnie to też była ciekawa wyprawa - kilku rz...