Był taki czas, że podstawą mojej diety był szampan i kawior.Brzmi bulwersująco, prawda?Co prawda tylko przez siedem dni w miesiącu grzeszyliśmy taką dietą, ale i tak brzmi imponująco.Potem wracaliśmy do marmolady i obiadów w stołówce studenckiej.Dawno ...