Jak tu podsumować urlop? Był zaskakujący. Był przegadany (ale to było do przewidzenia).Był w drodze. I oczywiście, był za krótki.W tym roku popędziło nas w Bieszczady. Ale za nim do nich dotarłyśmy, odwiedziłyśmy Bochnię, Wiśnicz, Łańcut, Wielkie Oczy ...