Czym się żywię, jak żem sama w domu?Niczym konkretnym.Tęsknię za ciepłymi domowymi obiadkami.Ale tak dla mnie samej gotować mi się nie chce.Kuchnia więc lśni, zmywania nie ma.Mógłby mążu już z tych swoich ciepłych krajów wrócić...I coś mi pysznego upic...