Już na nowym mieszkaniu, z nową kuchnią i cały czas nie do końca zrobionymi meblami. Co można w tym wypadku zrobić w długi weekend, kiedy maluch domaga się wciąż jedzenia, a ja mam ochotę słonia zjeść w ciągu 1 dnia rozkładając to sobie na tury? Można tylko stanąć do garów i gotować.
3 kubki mąki pszennej (u mnie 650) 1 kubek mąki żytniej pełnoziarnistej opakowanie drożdży (6 lub 7g) 1 szklanka mleka 1/2 szklanki maślanki truskawkowej (nie sugerujcie się smakiem, w oryginale jogurt naturalny, ale mi w lodówce zbrakło) 1/2 szkl oleju 2 jajka (1 do posmarowania gotowych bułeczek) 1 łyżka cukru 1/2 łyżeczki soli
2 gruszki pokrojone w ósemki sos karmelowy/toffi (u mnie leniwie ze sklepu)
Mleko podgrzewamy lekko, dodajemy jogurt/maślankę, cukier i drożdże. Mieszamy i czekamy ok. 10 min aż ruszą. Mąkę przesiewamy, mieszamy z solą. Jajko roztrzepujemy i razem z olejem i zaczynem powoli mieszając wlewamy do mąki. Wyrabiamy i przez 10 min wkładamy tyle miłości ile tylko się da, aż ciasto zacznie odchodzić od ręki. (Ja używam robota, co nie znaczy, że wkładam mniej miłości.) Zostawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
Podsypując mąką wałkujemy na ok.5mm, wycinamy kółeczka ok. 10cm średnicy, nacinamy je na krzyż od brzegów do środka (nie do końca). Na środek wylewamy trochę sosu, ustawiamy kawałek gruszki (można dolną część "na prosto", żeby lepiej stała). Ciasto zawijamy jak płatki róży naprzemiennie. Zostawiamy na 30 min do wyrośnięcia. (Mi zostało trochę ciasta, posypałam je ziołami prowansalskimi i w środek włożyłam żółty ser- równie pyszne). Jajko roztrzepujemy, smarujemy bułeczki.
Pieczemy 15 min (z termoobiegiem krócej) w piekarniku nagrzanym do 200st. Bułeczki włożyłam do silikonowych muffinek, żeby trzymały pion :)
Po upieczeniu możemy polać soem, bo ciasto nie jest słodkie.
Brownie to ciasto, które zawsze się udaje i jest błyskawiczne do przygotowania, więc idealnie sprawdza się w sytuacji, gdy nagle nachodzi nas ochota na coś pysznego lub znajomi dzwonią, że są w pobliżu i właśnie do nas jadą ; ) W sezonie obowią...
W mojej biblioteczce pojawiała się ostatnio nowa książka Sekrety francuskiej kuchareczki Marie-Morgane Le Moel. Pomimo znaczącego tytułu nie jest to typowa książka kucharska. Główną bohaterką jest francuska dziennikarka Marie, któ...
Kiedy zobaczyłam u Oli bananowe brownie wiedziałam, że na pewno je przygotuję, nie spodziewałam się tylko, że tak szybko, bo lista priorytetów jest długa : ) Mój Synek miał akurat ochotę na banana, która minęła mu po pierwszym kęsie i sprawa zo...
Płatki gryczane wymieszane z ricottą,gruszką duszoną w kokosowym sosie karmelowymah, te ranne godzinyszybko ten czas leci..czasami za szybkoMiłego dnia :)
Panna cotta z sosem karmelowym Kuchnia włoska to nie tylko wspaniałe makarony, pizze czy włoskie pierożki, ale to także przepyszne desery. Dzisiaj zapraszam Was do spróbowania klasycznej Panna cotty, w mojej wersji z domowej roboty karme...
Miałem wielkie szczęście gościć w Studio Dzień Dobry TVN gdzie przygotowywałem babeczki. Na stole pojawiły się: babeczki czekoladowe z miętą, babeczkowy suflet czekoladowy z pieczoną gruszką oraz bułeczki drożdżowe z owocami i kruszonk...
Jestem! Wróciłam! Z pysznym, słodkim, jabłkowo-karmelowym przepisem. Pomyślałam, że po dłuższej przerwie od pieczenia należy mi się coś specjalnego. Zasłużyłam zatem na jedną lub dwie mini szarlotki z sosem karmelowym, prawda? : ) Upiekłam je w metalow...