Czy wspominałam Wam już jak bardzo uwielbiam mojego Maćka w kuchni? Tym razem przeszedł samego siebie! I to nie tylko dlatego, że łosoś w tej wersji przepisu wyszedł mu wyśmienity. On, przygotował obiad dla całej naszej rodziny w SOBOTĘ, dając mi spoko...