Pierwszy raz zetnełam sie z zaatarem nie w jego ojczyźnie*, ale w Wielkiej Brytanii, w jednym z bistro Yotama Ottolenghiego. Korzenno-wytrawną mieszanką posypane były niewielkie chlebki, a moze pieczone warzywa w jednej z bajecznie kolorowych sa...
W jedzeniu najbardziej interesują mnie ludzie, którzy za nim stoją. Tak zwykle odpowiadam na pytanie, co właściwie kręci mnie w mojej pracy. Owszem, jedzenie. Ale bardziej pasjonaci, którzy potrafią nie tylko wykonać i sprze...