Ryba z pesto? Czemu nie! Do tego młode ziemniaki z koperkiem. To dietetyczne, a zarazem wyraziste smaki, bo nikt nie powiedział, że dieta - matki karmiącej, czy matki odchudzającej się, czy też matki zdrowo odżywiającej się, ma być jałowa w smaku. ...
Po upieczeniuszarlotki zostają niewykorzystane białka jajek. Nie wyrzucaj, tylko zrób sobie kolejną przyjemność. Bezy mają sporo cukru, ale nie trzeba zjadać wszystkich na raz, mogą też poleżeć i poczekać na koleżanki.Potrzebujesz:5 b...
Nie pamiętam już od kiedy, ale żywię nas najzdrowiej jak umiem. Nie znoszę wysoko przetworzonego jedzenia, dań gotowych, posypek, polepszaczy, kucharków, kostek, napojów.... Staram się jak mogę, dwoję się i troję. W środę niezależnie od...
Fotografując dynię spostrzegłam w kadrze naszego psiego przyjaciela. To towarzysz wszelkich aktywności, zawsze o krok za mną lub przede mną. Niewątpliwy łakomczuch, który nawet tabletki połyka ze smakiem. Całą moją ciążę interesował się brzuchem, wącha...
Niesamowite jak szybko można zapomnieć pewne rzeczy. To dopiero 3 miesiące odkąd Maluch jest z nami, a nasz świat zmienił się już kilkakrotnie. Najpierw te myśli, o trudnościach do przezwyciężenia, pytania bez odpowiedzi, rozterki... "Kiedy ja za...
Mijają kolejne tygodnie, a Maluch staje się co raz bardziej aktywny. I to od samego rana. Do pewnego momentu, jadłam na śniadanie kanapki, potem co raz prostsze w wykonaniu kanapki, a jeszcze później kanapki na stojąco przy blacie. Zero sensu. Te...
Czysty sernik. Bez bakalii, bez udziwnień, kruchych spodów, galaretek, no i oczywiście bez proszku do pieczenia. Ale co się działo w piekarniku, to moje. Zawsze, ale to zawsze wykorzystujcie przy tym serniku papier do pieczenia do podwyższenia boków fo...
W 3 dni spędzone w szpitalu po porodzie zjadłam więcej sera białego niż w poprzedzającym roku. Wcześniej może też trochę nietypowo, bo jogurty, maślanki, serki kanapkowe a najbardziej ser biały, były mi nie po drodze, za to mleko - MNIAM. Pamięta...
Od narodzin Synka snuje się za mną jeden temat. Nie chodzi tu wcale o pizzę, tu chodzi o ... okulistę. Z jednej strony nie dopuszczam do siebie myśli, że pogorszył mi się wzrok, a z drugiej jednak co raz bardziej mi to doskwiera. Myślę sobie "jeś...
Już nie pamiętam kiedy i czy w ogóle kiedykolwiek byłam tak głodna jak w ciągu pierwszych dni spędzonych z Maluszkiem. Mówią, że poród to jak maraton, a ja nigdy nie lubiłam biegać. Ten głód był nawet przyjemny, bo cokolwiek nie zjadłam aby go za...
Teraz już nie ma wolnych chwil, wszystko robię na raty. Nie ma słodkiego lenistwa, teraz w opcji są jedynie słodkie leniwe ;-) Ale dobre i to. Leniwych nie jadłam już od lat, a teraz kiedy karmię Małego to jedna z moich ulubionych opcji obiadowych, bo ...
Zanim zaczęłam eksperymentować z przepisami, przez pierwszy miesiąc po urodzeniu dziecka jadłam głównie 3 dania na zmianę: klopsiki w sosie koperkowym, leniwe i pieczoną pierś z indyka. Może to i monotonne, ale to gwarantowało mi, że i ja i Maluc...