Już za tydzień Wielkanoc. Co roku wraz z mężem przypominamy sobie skład "święconki" - pewne potrawy są u nas stałe i nie mamy np. problemu z wymienieniem na jednym oddechu jajek, baby, chleba czy soli, ale już przy chrzanie bądź serze mieliśmy ochotę się wykłócać. Tym razem przy okazji corocznej akcji "przypominajka z okazji jajka" wpadłam na pomysł edukacyjnej zabawy z dziećmi, połączonej z poniższym DIY.
Nim przystąpimy do dzieła, musimy rozpisać sobie zawartość koszyczka wielkanocnego. Moja lista to w zasadzie internetowa znajda, w większości pokrywa się jednak z tym, do czego przyzwyczajana byłam przez lata (poza serem).
Podoba mi się formuła (szczęśliwej?) siódemki. Może to zamiłowanie do analizowania i interpretowania tekstów kultury (czyli zjawisk kulturowych ujmowanych szeroko) sprawia, że z większym zainteresowaniem podchodzę do czegoś, co ma dodatkową symbolikę.
Co zatem powinno znaleźć się w koszyku wielkanocnym?
- CHLEB - symbol ciała Chrystusowego (patrz łamanie się chlebem podczas Ostatniej Wieczerzy)
- JAJKA - symbol życia (odradzającego się życia)
- WĘDLINY - dostatek, płodność zdrowie
- SÓL - oczyszczenie
- CHRZAN - wyczytałam, że symbol ten jest tutaj znakiem siły fizycznej i krzepy, ale zdecydowanie bardziej wolę wyjaśnienie, które usłyszałam kiedyś jako dziecko: że ostrość chrzanu, miejscami jego gorycz, symbolizuje trudy ostatnich chwil Jezusa
- CIASTO (babka np.) - symbolizuje umiejętności i doskonałości
- SER - (co najbardziej mnie zdziwiło, do tej pory też nie umieszczaliśmy nigdy sera w koszyku) ma symbolizować przyjaźń między człowiekiem a zwierzętami domowymi
Dodatkowo można umieścić też inne rzeczy, zależnie od przyzwyczajeń czy tradycji danego domu. Dla przykładu, w rodzinie mojego męża dodaje się zawsze cukrowego baranka (symbol zwycięskiego Chrystusa), a my kontynuujemy ten zwyczaj.
DIY
Bazując na powyższej liście, stworzyłam 7 magnesów odpowiadających poszczególnym potrawom. Jak stworzyć magnesy? Bardzo łatwo: wystarczy na odpowiednim arkuszu (gotowy można kupić np. we Flying Tiger) wyrysować elementy i je wyciąć. Przydadzą się kolorowe flamastry i nożyczki. Do dzieła!
Gotowe magnesy umieszczaliśmy w koszyczku wyrysowanym kredą na ściance magnetyczno-tablicowej w pokoju dzieci (to
Magic Board System od Benjamin Moore - będzie o niej więcej na blogu, w ramach projektu POKÓJ BRATA I SIOSTRY).
UPGRADE: można pokusić się o stworzenie dodatkowych magnesów (u nas np. zielona gałązka): kwiatów, wstążek dla upiększenia koszyczka, można wyrysować inne potrawy i zaproponować dziecku zabawę w wybieranie tych, które do koszyczka powinny powędrować i takich, które nie powinny się tam znaleźć. To będzie wyśmienity pretekst do rozmowy o symbolice potraw oraz o Wielkanocy w ogóle.
BEZ ŚCIANY MAGNETYCZNEJ...
...też się da! Wyrysuj na jednej kartce zarys koszyczka i wytnij go - z rozcięciem wewnątrz. Przyklej koszyczek na, najlepiej kolorową, drugą kartkę. UWAGA: nie zaklejaj wnętrza koszyczka - jedynie brzegi! Dzięki rozcięciu wewnątrz, do koszyczka będzie można chować produkty. Te można rozrysować na jeszcze innej kartce, najlepiej z brystolu, lub na folii piankowej.