Salut!Dziś mam do Ciebie pytanie. Jak często otwierasz lodówkę i stwierdzasz: "nie mam nic do jedzenia"? Kilka razy w miesiącu, tygodniu a może dziennie?Rozumiem studentów, choć i oni na pewno mają jakieś smakołyki przywiezione z domu. Wierzę jednak, ż...